Tak jak Ty jestem MAMĄ ... dwóch pięknych, mądrych i cudownych chłopców. Z tego względu właśnie należę do kilku grup na facebook'u m.in. Mama i dziecko - ciąża i macierzyństwo, Mama 30 + i wiele innych. Przy okazji bardzo je Tobie polecam! Znalazłam się na nich prawie 5 lat temu i od tego czasu przeczytałam mnóstwo dramatów KOBIET mówiących o braku wsparcia, braku czasu dla siebie, o poczuciu, że mimo wielu wykonanych zadań, nie zawsze czują się dobrymi mamami. .. o wyrzutach, kiedy pozwolą sobie na chwilę wytchnienia i zrezygnują dziś z zabawy z dziećmi.
Wtedy właśnie do mnie dotarło.. chcę pomagać tym kobietom, chcę pomagać Tobie, chcę się z Tobą dzielić swoim zdaniem i doświadczeniem, chcę Cię wspierać i przypominać o tym jaką wspaniałą mamą jesteś, chcę mówić mamo znajdź dla siebie czas! To, że dziś masz bałagan w domu nie oznacza, że jesteś bałaganiarą. To, że krzyknęłaś na swoje dziecko, nie oznacza, że jesteś złym człowiekiem. To, że dziś nie bawiłaś się ze swoim dzieckiem, nie oznacza, że jesteś wyrodną mamą ! Tak narodziło się O! mamo.
Dziękuję, że przeczytałaś moją historię do końca! To jest dla mnie ważny temat. Jeśli czujesz podobnie, zapraszam Ciebie do swojego małego świata. Pogadajmy <3
Buziaki, Martyna
Hej!
Odkąd pamiętam zawsze mówiłam: będę miała swoją firmę. Przy przypływie większej ilości obowiązków, całkiem zapomniałam, że
o tym marzę. Znasz to? Pierwsza praca, kolejna, dziecko, i ponownie na etacie .. Początki w każdej z nich wspominam bardzo dobrze, ale po czasie, gdy potrafiłam już wykonać zadania na swoim stanowisku, praca stawała się dla mnie mało „atrakcyjna”, wręcz nudna. ;p
Jestem energiczna, wszędzie mnie pełno i lubię gdy się dzieje! Nie tylko w domu, bo jasne jest, że MAMA to kobieta wielu twarzy ;p. Wielozadaniowość jest po prostu dla mnie! Gdy bliżej mnie poznasz, zauważysz, że niezła też ze mnie gaduła.
W 2021 roku zaszłam w drugą ciążę. Wtedy obudziło się we mnie pragnienie pójścia na swoje, bo od dawna czułam, że nie jestem we właściwym miejscu. Nie myślałam co będę robić, nie miałam planu. Wiedziałam tylko, że chcę ...
Jak się pewnie domyślasz miałam wtedy trochę wolnego czasu. Dla relaksu oglądałam program: „totalne remonty Szelągowskiej". Tak! Oglądałam to, mimo że moje mieszkanie nie wymagało odświeżenia ;p W jednym z nich Dorota pokazywała jak można samemu zrobić świecę. Tu właśnie pierwszy raz spotkałam się ze świecami sojowymi! To było jak strzał w dziesiątkę! Kompletnie nie wiedziałam, że można zrobić to samemu. Kurde ;p Do dziś wzbudza to we mnie pozytywne emocje.
Zaczęłam drążyć temat. Z początku bardzo hobbystycznie. Dawało mi to satysfakcję i wypełniało wolny czas.
Bardzo polubiłam robić świece. Myślę, że tak się stało bo miłość do świec zapachowych czuję prawie od zawsze. Pamiętam, że w moim pokoju, w rodzinnym domu paliłam je na okrągło. Uwielbiałam, gdy zapach wypełniał całe wnętrze. I o to jestem!
Ja całkiem zwyczajna dziewczyna przychodzę do Ciebie z moją pasją i chcę się nią podzielić.
Pewnie zastanawiasz się teraz, dlaczego akurat wybrałam Ciebie?
naturalniedlaprzyjemnosci@gmail.com
Strona stworzona w kreatorze WebWave.
Podpowiedź:
Możesz usunąć tę informację włączając Plan Premium